Autor Wiadomość
mary
PostWysłany: Czw 19:36, 31 Maj 2007    Temat postu:

mada-tak,posiadam takowych w domu.
'od pieluch mieszkam w garderobach'.
i naprawdę się cieszę,że istnieją tacy ludzie,jak Ty,uczęszczający na spektakle!
to oznacza,że normalna młodzież jeszcze istnieje!o!
mada
PostWysłany: Śro 20:18, 30 Maj 2007    Temat postu:

Tez to znam - wprowadzanki do Słowackiego ( babcia kumpla jest garderobiana i nas wpuszcza za kurtyne jak jest).
Nie, u mnie w rodzinie nigdy nie było żadnego aktora, scenarzysty, reżysera, ja sama tez nigdy o aktorstwie nie myślałam. Ale w moim domu sztuka była od zawsze (tata pracował jako manager), głównie muzyka - bo tym sie zajmował, ale i malarstwo ( w domu ścian wolnych nie ma).
Teatr zaczął sie od szkoły i rodziców, z którymi dużo chodziłam i nadal chodzę, ale od kilku lat właściwie głównie z przyjaciółką ( ta od pwst), raz ona załatwia bilety, raz ja, a raz wchodzimy od tylu do slowackiego z kumplem. W sumie rodzice stawiali na obycie kulturalne a mi sie to podobało. Na niektore sztuki potrafimy chodzić po 2, 3 razy.

mary - twoi rodzice są aktorami?
mary
PostWysłany: Śro 20:00, 30 Maj 2007    Temat postu:

mada,w takim razie jesteś niebywałym wyjątkiem,któremu gratuluję wytrwałości i zainteresowania.
masz jakąś artystyczną rodzinę?przyznam,że mało znam takich zapaleńców,tylko dzieciaki aktorów i reżyserów.
(ach,to podniecenie,marysia się nakręca)
u mnie najlepiej 'gra' słowacki,ze względu na 'darmowe wprowadzanki'.
osobiście chyba w teatrze skończe,w jakim względzie,zawodzie,aspekcie nie wiem,ale w teatrze na pewno.
trzymam za przyjaciółkę,bo przecież pwst to najwspanialsze studia!
mada
PostWysłany: Śro 19:55, 30 Maj 2007    Temat postu:

Generalnie to w szkole - ale to już było. W gimnazjum jeszcze konkursy recytatorskie, teraz nie mam czasu. Za to mam przyjaciółkę która sie wybiera na pwst i chcąc nie chcąc ja w tym dopinguje dosyć mocno. A do teatru to chodzę minimum raz w miesiącu jak nie więcej. Wiec praktycznie cały repertuar słowackiego, starego i stu mam opanowany Kwadratowy
mary
PostWysłany: Wto 21:55, 29 Maj 2007    Temat postu:

mada,gdzie występowałaś?
osobiście teatr i film uwielbiam.
ale to już takie zboczenie rodzinne,chyba się inaczej nie da.
mada
PostWysłany: Wto 20:41, 29 Maj 2007    Temat postu:

A ja miałam zostać druga Radwańską, ale tez zrezygnowałam na rzecz koni, ach a widziano we mnie talent, ale nie żałuję.(a im starsza tym mniej talentu Kwadratowy )

Sztukę mogę za to jedynie podziwiać - bo jestem kompletnym antytalenciem jeśli chodzi o rysowanie, malowanie. Jedynie co jeszcze teatr, który lubię i czasem w czymś występowałam, ale generalnie wole podziwiać niż coś tworzyć.
mary
PostWysłany: Wto 20:28, 29 Maj 2007    Temat postu:

wybaczcie mi tę lalkę,troszkę mnie z wrażenia poniosło.
mada się domyśliła.tadadam.
Pam
PostWysłany: Wto 8:09, 29 Maj 2007    Temat postu:

Taak sztuki plastyczne zdecydowanie tak!! Tyle ze w miom wydaniu to rysunek, głownie olowek czasami mi sie zdarza sepia ale to nie czesto... Wprawdzie do farb tez sie czasami chwytam ale to tak nie czesto i z marnym skutkiem...
A poza tym to taniec... Kiedys tanczyłam 6 lat ale w koncu przestalam na rzecz koni... I caly czas mnie kusi ale jakos tak nie mialam jak do tego wrocic...
hwin
PostWysłany: Pon 21:36, 28 Maj 2007    Temat postu:

mary bardzo mi się podobają te pierwsze zdjęcia, jest w nich tyle ekspresji, skupienia, piękne!
A po fotografi- ja uwielbiam wszystkie sztuki plastyczne, fotografię też, sama swego czasu malowałam dużo, malarstwo baardzo,np.
elusiek
PostWysłany: Pon 21:31, 28 Maj 2007    Temat postu:

Anorektyczka anorektyczka anorektyczka!!
Jestem zrażona do tego typu 'gadżetów', a kto czytał na lulilaju notkę sprzed tygodnia wie, o co chodzi ;(
mada
PostWysłany: Pon 21:28, 28 Maj 2007    Temat postu:

Ja obstawiam ze to lalka Barbie jest w jakimś stroju do flamenco?
elusiek
PostWysłany: Pon 21:23, 28 Maj 2007    Temat postu:

tak elusiek kocha! elusiek też chce tak pląsać!!
Mary przepraszam bardzo CO TO JEST TO NA KOŃCU?!
mary
PostWysłany: Pon 21:05, 28 Maj 2007    Temat postu:

hwin,ja Cię proszę,nie mów mi,że źle wychodzisz na zdjęciach,albo coś.
ok?
kiedyś tak będę,obiecuję.(elu,zamieńmy te i podpiszmy moim imieniem.)



[img]http://badrixo.tripod.com/upload/flamenco[/img]
(elusiek kocha hinduskie pląsy...)
i na koniec xD
mada
PostWysłany: Pon 20:43, 28 Maj 2007    Temat postu:

Ja chyba jakaś dziwna jestem przez te upały ale nie załapałam tej buźki. elusiek - jak to sie mówi - w kupie raźniej, ale dopiero wtedy jak z twoim kolanem będzie wszystko ok Wesoly
mary
PostWysłany: Pon 20:36, 28 Maj 2007    Temat postu:

PANNO ELUSIEK zamorduję Pannę gołymi rękami,po prostu ZABIJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
aż się zagotowałam.
proszę mnie nie oceniać po tych zdjęciach,po mych minach,dziwnej chuście i ogólnie.
hwin,u mnie flamenco występuje dopiero od października.
pierwszy koncert za Nami-było trudno,jak widać.ale...zobaczymy, co dalej.

pasje:taniec (flamenco,nowoczesny), MORDOWANIE ELUSIEK ZA TAKIE NIEMORALNE ZACHOWANIE, fotografia,pisanie

trzy pierwsze zdjęcia marysi przodem po prostu mnie zwaliły z krzesła.
gdybym przynajmniej urodą tryskała,jak niektórzy,to odwróciłabym uwagę od błędów w sevillanach!

Funkcja edytuj posta działa, więc proszę ją używać.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group