OFFTOP!!!!

Kolebka · Wysłany: Śro 22:12, 28 Mar 2007 Temat postu:

kupiłabyś niebieski... będzie super Mruga

my mamy zwykle tak:niebieski czaprak,niebieskie ochraniacze,niebieska bluza i niebieskie podkolanówki Wesoly

ale marzy mi się limonkowy pad od ANKY i te boskie limonkowe owijki... och i ach

Włochy... hmm też mogą być. jeszcze tam nie byłam!

mada · Wysłany: Śro 22:19, 28 Mar 2007 Temat postu:

Ja nie chce poprostu naruszyć i tak już wątłej psychiki naszego kolegi...
No dobra u nas może poziom nie zerowy ale kiepski - ja nie mam w ogole kondycji, żeby ja zdobyć muszę iść na wf czy tenisa , zeby pobiegać, tymczasem mam zakaz ( i tak lekarzowi wmówiłam ze będę sie oszczedzac, a ja na drugi dzień po zdjęciu gipsu goniłam konia po pastwisku), a koń nie pracował regularnie przez 1,5 miesiąca, pan edziu mu sypał owsa z miłości i efekt jest taki ze jak dopnę popręg to i tak jeżdżę z siodłem ( p.s. ktoś kiedyś był niezły w podciąganiu popręgów swoich biednych koleżanek), a zwierz sie buntuje, parska i poci jak głupi - jest wesoło Mruga

Ach, te pady od Anky tez mi sie marzy tylko pomarańcz, niebieski tez mam w planie, taki mocny niebieski - ach...z karym nie ma problemu bo na nim wszystko ładnie wygląda...może w piątek zrobię jakieś zdjęcia to wrzucę.

Moze babcia mi na urodziny sprezentuje...

Kolebka · Wysłany: Śro 23:02, 28 Mar 2007 Temat postu:

kto był niezły w dociaganiu popręgów :> ?

ach ta limonka.... *__* a ten lila jest super,mordka kunia jest świetna! hwin,obiecuję że w nim pojadę

u mnie z kondycją też średnio. bo na wf nie ćwiczę,poza 3treningami w tyg nie mam ruchu za bardzo... (poza biegami do autobusu,tramwaju oraz wchodzenia na 3 piętro w szkole Mruga

)

Achmed się zaokrąglił tu i ówdzie? porób fotki Mruga

ja też porobię w piątek... jak znów nie zapomnę aparatu.

mada · Wysłany: Czw 16:41, 29 Mar 2007 Temat postu:

Obiecuje - wykorzystam Hwin - może porobi mi za fotoreportera Wesoly

i wrzucę w piątek.Moja kondycja to jest jakaś masakra - bo od tygodnia jeżdżę, dziś byłam po raz pierwszy na basenie ( normalnie mam 3x w tygodniu) a o wf i tenisie nie wspomnie... jak miałam gips to rzeczami rzucałam w ściany bo chciałam pobiegać, cokolwiek - jakbym wściekła byłam - chyba sie uzależniłam od sportu Mruga

Kolebka · Wysłany: Czw 19:58, 29 Mar 2007 Temat postu:

skąd ja to znam! ja miałam nogę w szynie gipsowej 10dni a wystarczyło, że po 3 dniach miałam jej dość...

basenik...ojj wybrałabym się Mruga

gdzie ty chodzisz do szkoły?

mada · Wysłany: Czw 20:21, 29 Mar 2007 Temat postu:

Do III SLO na Stradomiu - ja chodzę do liceum, a Skyler do gimnazjum Mruga

szkoły społeczne ale na b. dobrym poziomie jeśli chodzi o naukę i sport Mruga

Przed chwila wróciłam od mojego ortopedy i dal mi zakaz chodzenia jeszcze przez miesiąc na wf, tenisa i nie mogę pływać żabką. Za to każe mi na rowerze jeździć, którego nie lubię z przyczyn czysto osobistych...ale trudno jak mus to mus ( jedyne osoby, których sie bezwzględnie słucham to moi lekarze i trenerzy).

hwin · Wysłany: Czw 20:38, 29 Mar 2007 Temat postu:

No co za klub, co przyjdę to ktoś chce wykorzystać Mruga

Ok nie ma problemu, ale czy jesteś gotowa na posiadanie zdjęć typu :ziemia, zad, ogrodzenie, kawałek twojej głowy itp ? Laughing

Zawsze mnie pociągały awangardowe kieruki w sztuce

A i w grę wchodzi obsługa góra dwóch guzików. Nie, no żart, tyle że właśnie nabyłam nową kamizelkę i twój ewentualny fotoreporter będzie wyglądać jak ...banan (mam nadzieję, że chiquita Mruga

, nie chcę być jak zwykły banan).

Grupa VI LO pozdrawia reprezentację szkół społecznych. Wesoly

mada · Wysłany: Czw 20:47, 29 Mar 2007 Temat postu:

STO pozdrawia VI Wesoly

jeśli choć na jednym zdjeciu będę ja i koń - uznam to za sukces Wesoly

Z drugiej strony nie przesadzaj bo twoje zdjęcia są o niebo lepsze od moich Mruga

Chiquita są najlepsze !

Kolebka · Wysłany: Czw 23:07, 29 Mar 2007 Temat postu:

VI LO pozdrawia! mamy na tym forum trio biol chemowe Wesoly

hwin,coś w stylu fotek naszej przemiłej koleżanki? one były mistrzowskie... powinnaś się wzorować

też nie lubię roweru... za to uwielbiam rolki,łyżwy i basenik Wesoly

[poza rumakowaniem ofc]

elusiek · Wysłany: Pią 9:54, 30 Mar 2007 Temat postu:

tak taaak trio biolchemowe wymiata (choć z tego tria może się dziś duet zrobić bo mam dziś z Mirkiem142 doświadczenia na chemii... no i zastępstwo za naszego kochanego profesora Kubasa (Timon: 'z naszego trio... zostanie tylko dwóóóóóóóóch.......' a później Nala: Miiiiiiiiiłość rośnie wooooooookół naaaaaas')
Choć w sumie żadna miłość nigdzie nie rośnie, u nas w klubie występują gleby baaardzo mało żyzne.)
A jeśli chodzi o ojca to się Hwin nie przejmuj- kupimy Ci nowego. Ja mam faaajnych kolegów w klasie (taki moro na ten przykład;) i na dsd... o np. ten co mu na korytarzu wyjęłam z ręki puszkę coli jak gadałyśmy a on akurat przechodził koło nas jakiś czas temu-pamiętasz?? Mruga

Kolebka Ty się musisz wziąć za wychowywanie dzieciaków-masz dwójkę i nic Cię nie obchodzą! (wszystko na mojej bieeednej głowie;P)
Aaa, Hwin to może razem pójdziemy zapolować na skąpe bikini?? No wiesz... Jak to ojciec z synem. Kolebka na pewno by się cieszyła... To co? 7.30 pod starym dębem?? Mruga

Mada a wiesz kochanie, że Ty bez ojca jesteś?? Bo jeszcze z Pam Ci nie znalazłyśmy tatusia... a tak btw ja Ci już dałam nasze drzewko genealogiczne?

mada · Wysłany: Pią 19:28, 30 Mar 2007 Temat postu:

Bo ja z probówki jestem Mruga

- wiem to nie od dziś, brat mi pól życia mówił ze mnie rodzice adoptowali. Drzewka nie dostałam - jak masz to prześlij mi ( mail w profilu)
Po dzisiejszym treningu stwierdziłam ze mam wielki tyłek..właśnie oglądam zdjęcia zrobione przez Hwin ( Bóg zapłać dobra kobieto) i koń wygląda fajnie, ale pod Iwona Crying or Very sad

pod moim tyłkiem trochę gorzej - zresztą popatrzcie

Póki co mamy problemy z uruchomieniem zadu szczególnie w galopie, podobno w kłusie wygląda bardzo fajnie, ale czy ja wiem...

Kolebka · Wysłany: Pią 19:54, 30 Mar 2007 Temat postu:

nisko go jeździsz Mruga

gdzie masz ten wielki tyłek ???
tam z tyłu mknie Koko,jak widzę Wesoly

więc się nie wypowiem bo sie nie znaam...

mada · Wysłany: Pią 20:01, 30 Mar 2007 Temat postu:

Bo to początek jazdy jest - podnoszę go dopiero 25-30 minutach jazdy - pod koniec jazdy, gdy na ustępowania wsiadła Iwona szedł już w normalnym ustawieniu - zresztą zdjęcie to jest ułamek chwili i ciężko pokazać cala jazdę.

Tylek jest, tylko to zdjęcie go w pełni nie oddaje, ale jest za co złapać...

Kolebka · Wysłany: Pią 20:21, 30 Mar 2007 Temat postu:

a no jasne, ze zdjęcia to zwykle mało co widać...

weź ty się mnie popatrz -__- tu dopiero jest za co złapać...

mada · Wysłany: Pią 20:30, 30 Mar 2007 Temat postu:

Tak weźmy sie po łapmy...moj przyjaciel zawsze mówi ze kobieta musi czym oddychać i na czym siąść Mruga

Uciekam z przed komputera bo muszę w końcu na imprezę wyjść (nie chce mi sie) a przedtem sie jakoś ogarnąć ( tak mniej niż więcej, bo ja zawsze kiepsko wyglądam)
miłego wieczoru Kwadratowy