Randki i Flirty

elusiek · Wysłany: Czw 13:29, 08 Mar 2007 Temat postu:

Tylko teraz warto zadać sobie pytanie Hwin między kim a kim coś wyjdzie z tego patrzenia w oczy:P ja tam na miejscu kota założyłabym okulary przeciwsłoneczne:P

E tam zaraz atak serducha- przecież Ty tylko spadłaś z ławki:D
Powinnaś wtedy zobaczyć minę Kolebki... i kota:P

mada · Wysłany: Czw 16:54, 08 Mar 2007 Temat postu:

Żeby od tego patrzenia w oczy kot nie zmienił swoich upodobań co do Natalii i nie przerzucił sie na kogoś innego...nie daj Boże jakby sie patrzył w oczy jakiemuś bazyliszkowi - trup na miejscu Twisted Evil

Musimy kota pilnowac...

Hm, impreza...generalnie moje życie to jedna wielka impreza i jest równie wielką komedią omyłek , wiec musisz sprecyzować o którą Ci chodzi.

Moją imprezę urodzinowa planuje na późny maj czyli 25-26 (12 nie mogę zrobić bo przyjaciółka do Holandii jedzie a impreza bez niej odbyć sie nie może) ale to tyle, bo nie mam jeszcze nic załatwionego - generalnie ostrzegam - potrenujecie wątroby - tym krótkim wstępem możecie czuć sie zaproszeni - szczegóły wkrótce

hwin · Wysłany: Czw 17:35, 08 Mar 2007 Temat postu:

Właśnie o takie skierowanie zainteresowań Kota mi chodziło.

mada: Bazyliszkowi wystarczy lustro pokazać i po problemie Wink

. Pilnujcie, pilnujcie, on jest w mustangu jak dziedzictwo narodowe, nic tylko komisję unesco do niego ściągnąć. W końcu kiedyś zadzwonią z National Geographic, z działu "poszukiwanie obcych form życia" ...

mada · Wysłany: Czw 17:51, 08 Mar 2007 Temat postu:

To on jest odmiennej orientacji??

elusiek · Wysłany: Czw 17:51, 08 Mar 2007 Temat postu:

Wiesz, Hwin, ja tam myślę, że można by znaleźć płatnego mordercę, wystarczy trochę przeredagować ogłoszenie, o którym gadałyśmy na gadu- 'KJKMustang zakupi prostytutkę dla jednego z jeźdźców, wymagania; kolor włosów...' na coś w rodzaju: 'KJKMustang zakupi lusterko imitujące kobietę o kolorze włosów...' lub 'KJKMustang wynajmie płatną morderczynię posiadającą lusterko. Wymagany kolor włosów...'
Za? ;>

Mada nie tyle odmiennej orientacji co wykastrowany:P
Chyba że mówisz o kocie:P

elusiek · Wysłany: Czw 17:54, 08 Mar 2007 Temat postu:

...............................................................

hwin · Wysłany: Czw 18:16, 08 Mar 2007 Temat postu:

mada: Kot? Laughing

elusiek: zacytuje ci ministra l. - kultury, trochę kultury. I tolerancji, dla Kota.

A lustro jest w szatni, co będziemy w koszty lecieć.
edit: (Po problemie i po rozmowie informatycznej).

elusiek · Wysłany: Czw 18:40, 08 Mar 2007 Temat postu:

Hwin widzisz, czepiasz się i kropki zostały

Niee wspominaj mi ministrów żadnych, ja mam alergię!!

mada · Wysłany: Czw 20:25, 08 Mar 2007 Temat postu:

Ja o kocie myślałam, bo znowu będzie ze złośliwa jestem - a tu nie Mruga

nie tylko kasztanowłose dostają życzenia...

Werter · Wysłany: Czw 22:58, 08 Mar 2007 Temat postu:

ha! widzisz magda:) doceń moj gest

A poza tym czy ja kiedykolwiek powiedziałem, że tylko kasztany mnie fascynują?!... bo ja sobie nie przypominam... i jeszcze jedno: nie mam obsesji na punkcie 'redhead girls', bo jedna, konkretna sztuka nie oznacza zaraz calej grupy...

a co do kwestii kota, to nie mam zamiaru odbijac go Natalii...nie jestem taki

tym bardziej, że mam świadomości, ze jest to wielkie uczucie...(natalia kotek bardzo dziś ubolewał, że Ciebie nie było...no w końcu dzień kobiet....podobno miał jakąs niesamowitą niespodziankę dla Ciebie...nie chciał zdradzić o co chodzi...)
pozdrawiam i całuje wszystkie Panie:*....dziś wyjątkowo bez wyjątku wszystkie;]

hwin · Wysłany: Czw 23:13, 08 Mar 2007 Temat postu:

No jak mi kot jutro wręczy goździka i rajstopy to wam powiem, nie ma problemu. Musi się postarać żeby przebić zeszły rok, wtedy dostałam sałatę, marchewkę, jabłko i selera = bukiet jarzyn, w trosce o moje zdrowie.

Dzięki za pozostawienie mi Kota, ale chyba nie jestem zaborcza. Laughing

mada · Wysłany: Pią 16:57, 09 Mar 2007 Temat postu:

Ja wszystkie gesty doceniam Mruga

Hwin - jak da rajstopy to bierz, bardziej to użyteczne niż kilka kwiatków , które siedzą w flakonie i nie długo zwiędną, aczkolwiek kwiaty uwielbiam

Co do kota zawsze możecie sie podzielić Kwadratowy

Kolebka · Wysłany: Pią 19:36, 09 Mar 2007 Temat postu:

gosh,nie było mnie tutaj dzień czy dwa a tutaj takie rozmowy...

hwin,krejzole jesteście

nie? ja p'toleee... hahahaha

HEJKA!

hwin · Wysłany: Pią 21:07, 09 Mar 2007 Temat postu:

Jasne, że rajstopy użyteczne, zawsze sobie można ubrać na głowę i napaść na bank , na przykład. Chociaż wiesz, te użyteczne prezenty mają to do siebie, że na pewnym etapie zaczynasz się zastanawiać gdzie się kończy życzliwość, a zaczyna zakłamanie

.
kolebka: ja zawsze mówiłam, że jestem krejzi, doncz ju noł pamp it ap, hejka Laughing

Fajne rzeczy ci wysyłam, co? Wink

Kot dzisiaj popatrzył mi się w oczy i wymownie zacharczał. Chyba za bardzo się angażuje. Laughing

mada · Wysłany: Pią 21:10, 09 Mar 2007 Temat postu:

o litości... a rajstopy chociaż dal ???

Jak ktoś stwierdził ja jestem materialistka - czytaj: jak dają to bierz jak bija to uciekaj;)